Fragment ogródka z gęsto rosnącymi krzewami i drzewami iglastymi.

Wpływ drzew na kształtowanie środowiska

Drzewa, jak wszystkie organizmy żyjące na Ziemi, ewoluowały na przełomie wieków. Dawno temu były to widłaki, skrzypy czy paprocie, które do życia potrzebowały dwutlenku węgla, światła i wody. Dzisiaj rola drzew jest o wiele większa, ponieważ wpływa na funkcjonowanie całego ekosystemu.

Jak wiadomo, historia świata była burzliwa. Od czasu do czasu bywały takie okresy jak Karbon, kiedy lasy rozwijały się bujnie i z tej epoki mamy dziś pokłady węgla kamiennego. Potem niestety nastąpiły epoki suchego klimatu i wysokich temperatur. Pojawiły się drzewa iglaste i liściaste – miłorzęby i sagowce. Następnie zaczęły dominować drzewa okrytozalążkowe nad nagozalążkowymi. Pojawiło się więcej drzew liściastych - dęby, buki, brzozy, wierzby, wiązy, klony, palmy – które znamy dzisiaj. Najstarsze drzewa na świecie liczą około 5000 lat. Należą do nich sosny długowieczne (Kalifornia), cisy (Walia, Szkocja), drzewa cyprysowe (Iran), cyprysy patagońskie (Andy) a także kasztanowce (Włochy).

Życie drzew

Drzewa stanowią starszyznę na świecie. Są to rośliny genetyczne, wieloletnie. Zakorzenione, ograniczone są co do miejsca, ale szybko się adaptują. Do życia konieczne jest im słońce, woda i dwutlenek węgla. Liście drzew to zakłady przetwórcze. Dzięki fotosyntezie zielony chlorofil wychwytuje promienie słoneczne. Jeśli jest pod dostatkiem wody, drzewo produkuje tlen, pochłaniając dwutlenek węgla, który jest materiałem budulcowym. Jednak drzewa nie są bezczynne. Choć tego nie widać, są w ciągłym ruchu. Ich wiek zaznacza się na korze i rosnącej objętości. Drzewa reagują. Mogą się uginać, prostować, kontrolują równowagę. Rosną ku światłu, ale odczuwają grawitację. Statocyty spełniają rolę stabilizatorów. W zależności od położenia drzewa, cząsteczki skrobi w statocytach opadają po odpowiedniej stronie i powodują, że pędy drzew rosną w górę ku słońcu. Tak jak u człowieka rolę tę pełni ucho środkowe.

Ale drzewa są odporniejsze niż ludzie, wyczuwają się wzajemnie, pomimo iż z pozoru się nie dotykają. Ostatnie badania francuskich uczonych wskazują na inteligencję drzew. Jest powolna, ale ewoluuje. Drzewa uczą się, zapamiętują warunki, przystosowują się. Korzeń drzewa rozpoznaje około 20 parametrów fizycznych i chemicznych. Tworzą pod ziemią super organizm, który przetwarza informacje. Choć tego nie widać, masa systemu korzeniowego równa się masie zielonej ponad ziemią. Korzenie wchodzą w symbiozę z bakteriami, grzybami i innymi mikroorganizmami. Strzępki grzybów tworzą sieć z korzeniami, a wraz z bakteriami tak zwaną mikoryzę. Relacje symbiotyczne są ścisłe. Grzyby i bakterie rozkładają liście dostarczając drzewom azot i fosfor, a drzewa zapewniają grzybom i bakteriom cukry. Strzępki grzybni oplatają korzenie, a poprzez wymianę substancji i sygnałów, porozumiewają się. Dzięki symbiozie metabolizm jest niezakłócony.

Drzewa nie są samotne w środowisku. Dzięki grzybom i bakteriom, tworzą rodzinę i wiedzą jak dostosować się do zmian i środowiska. Ta podziemna sieć tworzy zbiór informacji. Opadające z drzew liście to sygnał dla grzybów i bakterii, że idzie zima, że czas gromadzić zapasy. Siła zatem leży w ich jedności. Nawet selekcja naturalna i obumieranie jest źródłem życia dla innych drzew. Te wzajemne relacje powodują, ze drzewa są długowieczne. Sam system przewodzenia wody w drzewie budzi podziw. Naczynia przewodzące ukryte wewnątrz transportują wodę niekiedy na wysokość 30 metrów w górę. Do tego jednak potrzeba energii słońca. Fotosynteza sprawia, że otwierają się aparaty szparkowe. Pochłaniany jest dwutlenek węgla, wyparowuje woda, a powstająca siła ssąca zasysa wodę korzeniami z gleby.

Wpływ drzew na środowisko

Obserwacje zmian pogodowych, temperatury i opadów wskazują, że masy powietrza nad lasami zachowują więcej wilgoci niż nad polami czy łąkami. Właśnie dzięki parowaniu wody z drzew, dzięki tej wilgoci, drzewa przyciągają opady. Zatem lasy mają duży wpływ na opady, oddziałują na środowisko, pomimo iż stoją w miejscu. Człowiek niestety zakłóca obecną równowagę środowiskową. Nie wiadomo, jak długo drzewa będą się adaptować do tych niekorzystnych zmian. Ilość dwutlenku węgla rośnie, a drzew ubywa. Miliony hektarów lasów corocznie znikają w obszarach tropikalnych. W zamian powstają plantacje soi genetycznie modyfikowanej. Wyrąb lasu ma fatalny wpływ na ekosystem. Obumarłe miliony ton korzeni uwalniają to, co niegdyś zgromadziły w postaci dwutlenku węgla.

Drzewa to także dom dla fauny i flory, siedlisko bioróżnorodności. Oprócz produkcji tlenu dają cień i schronienie, a parowanie z liści obniża temperaturę powietrza. Lasy stanowią 1/3 obszaru wszystkich lądów ziemi. Dlaczego w pobliżu drzew jest chłodniej? Nie tylko dlatego, że ich korony zasłaniają słońce. Drzewa posiadają lotne związki organiczne magazynowane w liściach. Dają one tak zwany zapach lasu. Gdy są uwalniane, łączą się w powietrzu z innymi składnikami i mogą tworzyć jądro chmury. Im jest ich więcej, tym lepiej odbijają światło. Drzewa działają jak klimatyzacja, redukują efekt cieplarniany, dlatego nie można ich masowo wycinać. A efekt cieplarniany już widać. Stąd biorą się pożary lasów, które trudno ugasić (Syberia, Indonezja, Australia). Na świecie rośnie około 3 trylionów drzew. Według uczonych, 1 trylion może przerobić 2 gigatony dwutlenku węgla. Niestety dwutlenku węgla jest więcej.

Z tego względu coraz częściej słychać o dotowaniu zalesiania. Organizacja Narodów Zjednoczonych organizuje kampanie sadzenia drzew na całym świecie. Chce zatrzymać eskalację lasów, póki nie jest za późno. Zdolność do rozwiązywania problemów jest oznaką inteligencji. Czy zatem ludzkość ją zatraciła, skoro dąży do samounicestwienia?

Drzewa uczą nas mądrości, pokory i szacunku do najmniejszych istot żyjących, bo każdy pełni jakąś rolę w ekosystemach. Razem wspieramy się. Rozpad jednego, spowoduje zachwianie równowagi życiowej na Ziemi.

Liliana Tatara