Pochmurny dzień. W oddali za zielonymi polem znajdują się budynki mieszkalne i gospodarskie, przy których rosną drzewa.

Jak można poprawić opłacalność produkcji w gospodarstwie rolnym?

Rolnik, monitorując nieustannie technologię produkcji roślinnej i zwierzęcej, a jednocześnie kontrolując koszty w swoim gospodarstwie, może w tych trudnych uwarunkowaniach rynkowych skutecznie wpłynąć na opłacalność w gospodarstwie i w konsekwencji uzyskać lepsze wyniki ekonomiczne.

W ostatnim okresie możemy zauważyć wzrost cen środków produkcji dla rolnictwa, który jest szybszy niż tempo wzrostu cen sprzedawanych produktów rolnych. Oznacza to, że ceny środków do produkcji rolniczej, a szczególnie ceny nawozów, paliw, energii czy leków rosły zdecydowanie szybciej niż ceny sprzedaży produktów rolnych.

Zależność między cenami środków do produkcji a cenami płodów rolnych wyznaczają opłacalność produkcji rolnej. Co prawda w rolnictwie idealna prognoza nie istnieje, bowiem nie mamy przecież gwarancji cen produktów rolnych, jak też nie mamy gwarancji urodzaju. Zdarza się, że występują klęski, na przykład gradobicia czy susze, których nie możemy przewidzieć, a które powodują straty wpływające na poziom cen produktów rolnych.

Dlatego ważną rolę pełni właściwe zarządzanie i optymalizowanie kosztów poniesionych na każdą produkcję w gospodarstwie.

Nawożenie na podstawie analizy gleby

W celu poprawy opłacalności produkcji roślinnej rolnicy szukają różnych rozwiązań. Jednak nie zawsze takie możliwości wykorzystują. Przykładem tego może być zmniejszenie kosztu zakupu nawozów mineralnych. Trzeba podkreślić, że nawożenie dotyczy nie tylko problemu wzrostu plonu, ale także utrzymania żyzności gleby, czyli jej struktury, w tym dobrych parametrów fizycznych umożliwiających jak najlepsze magazynowanie wody, a także utrzymanie aktywności biologicznej.

Pamiętać należy, że zgodnie z prawem Liebiga: „wysokość plonów roślin zależy od składnika pokarmowego występującego w glebie w najmniejszej ilości”. Dlatego, jeżeli chcemy uzyskać opłacalne plony, powinniśmy układać nawożenie na podstawie analiz glebowych, które powinny być wykonywane przez akredytowane okręgowe stacje chemiczno-rolnicze co najmniej co 4 lata.

Dopiero na podstawie wyników analizy glebowej oraz wymagań dla konkretnych roślin układamy racjonalny plan nawożenia i zakupu nawozów. Jest to ważne, ponieważ dzisiaj rolnik ma dostęp do kilkudziesięciu różnych nawozów, zarówno jedno- jak i wieloskładnikowych. Dzięki temu, przeznaczając określoną kwotę na nawozy w swoim gospodarstwie może dobrać je do wymagań konkretnych upraw według wymagań roślin, aby w pełni wykorzystać ich potencjał genetyczny.

Należy pamiętać, że gdy odczyn gleby jest uregulowany, nawozy lepiej się przyswajają. W efekcie można w pełni wykorzystać ich możliwości. Jest to szczególnie ważne w przypadku fosforu, ponieważ odczyn gleby przyczynia się do jego przekształcenia z formy nieprzyswajalnej, czyli uwstecznionej w przyswajalną, co wpływa na lepszą dostępność tego składnika dla roślin uprawnych.

Pomocne innowacje

Innym przykładem możliwości zmniejszenia kosztów i tym samym poprawy opłacalności produkcji roślinnej jest właściwy dobór materiału siewnego. Wystarczy wejść na stronę Centralnego Ośrodka Badań Odmian Roślin Uprawnych (COBORU), wybrać województwo, a następnie gatunek. Jest to prawdziwa „kopalnia wiedzy”. Pomoże ona przy doborze odmiany, stosując różne kryteria wyboru, porównując odmiany pod względem plonu, wrażliwości na mączniaka prawdziwego, plamistości siatkowej, wylegania przed zbiorem, wysokości roślin, tolerancji na zakwaszenie gleby, i tym podobne.

Na podstawie tych zestawień rolnik znający najlepiej historię swoich pól może znaleźć odmianę, która sprosta jego oczekiwaniom i pozwoli na ograniczenie zabiegów stosowania środków ochrony roślin czy nawożenia. Są to decyzje bardzo ważne, bo od tego zależy tak naprawdę efekt końcowy w okresie żniw.

Dzisiaj rolnik w celu ograniczenia kosztów może korzystać także z innowacyjnych technologii, na przykład z rolniczej aplikacji eDWIN. Z punktu widzenia rolnika najważniejsze usługi to „Wirtualne gospodarstwo” oraz „Udostępnianie danych meteorologicznych”. Pierwsza z nich umożliwia pozyskiwanie, gromadzenie i udostępnianie informacji o wystąpieniu na danym obszarze agrofagów oraz dostarcza powiadomienia dotyczące ewentualnych zagrożeń na polu.

Ponadto, dzięki platformie eDWIN rolnicy mają dostęp do danych około 600 stacji meteorologicznych w całej Polsce, które zbierają informacje o aktualnym stanie pogody. Każda stacja na bieżąco monitoruje między innymi temperaturę, wilgotność powietrza, sumę i intensywność opadów deszczu, ciśnienie atmosferyczne oraz prędkość i kierunek wiatru. Dzięki tym aplikacjom zabiegi na choroby czy szkodniki będą wykonane w optymalnym terminie i w optymalnych warunkach pogodowych.

Dane ekonomiczne

W przypadku produkcji zwierzęcej bardzo ważny jest koszt pasz zarówno z własnej produkcji, jak i spoza gospodarstwa. Dlatego w celu uzyskania dobrych efektów produkcyjnych i ekonomicznych powinniśmy przygotować dla każdej grupy technologicznej zwierząt odpowiednie żywienie oparte na zbilansowanych dawkach pokarmowych w oparciu o rzeczywistą wartość pokarmową pasz szacowaną na podstawie analiz chemicznych. Dzięki temu możliwe jest precyzyjne zaspokojenie potrzeb bytowych i produkcyjnych na składniki pokarmowe. Taka optymalna dawka dla poszczególnych grup żywieniowych może być ułożona przez wytwórnie paszowe, ale także możemy korzystać z różnych żywieniowych programów komputerowych.

Bardzo ważną kwestią jest możliwość korzystania z Indeksu Ekonomicznego. Indeks Ekonomiczny jest indeksem wyrażającym łączną wartość hodowlaną zwierzęcia w przeliczeniu na złotówki. Wartości Indeksu Ekonomicznego pozwalają na porównywanie zysków z produkcji, na przykład mleka w odniesieniu do jednej laktacji. Dzięki niemu hodowca może doskonalić swoje stada w kierunku maksymalizacji zysków.

Wartość Indeksu Ekonomicznego jest zawsze udostępniana wraz z jego dokładnością. Dzięki temu hodowca wie, na ile obliczona wartość oddaje rzeczywistą wartość genów zwierzęcia. Indeks obrazuje ekonomiczne różnice między zwierzętami, pokazuje ekonomiczny efekt podejmowanych decyzji w sprawie selekcji oraz doboru par do kojarzeń. Im wyższy indeks, tym bardziej „opłacalna” jest krowa czy buhaj.

Wojciech Tylus