Wojewoda wielkopolski, Michał Zieliński stoi w centralnej części zdjęcia. Po obu jego stronach stoją kobiety z wiankami na głowie oraz fartuchami z folklorystycznym motywem. Towarzyszy im również dwóch mężczyzn w koszulach i krawacie.

Innowacyjne technologie to konieczność w każdym gospodarstwie

Europejski Zielony Ład jest jedną z najambitniejszych strategii w dziejach Europy. Jednocześnie należy zauważyć, że rolnictwo jest kluczowym obszarem, który ma istotny wpływ na sytuację środowiskową. Zielony Ład stawia przed rolnikami bardzo ambitne cele – nie ma wątpliwości wojewoda wielkopolski Michał Zieliński, z którym rozmawiamy o wyzwaniach rolnictwa, programach pomocowych, innowacjach Krajowym Planie Odbudowy czy wsparciu dla lokalnych producentów.

Jakie są aktualnie wyzwania przed wielkopolskim rolnictwem?

W 2020 roku pandemia koronawirusa zmusiła wszystkich, aby spojrzeć na rolnictwo w innym świetle. Zmieniła m.in. podejście do produkcji roślinnej. Wzrosła świadomość, że to właśnie produkcja roślinna zapewnia bezpieczeństwo żywnościowe kraju i zapewne jego zachowanie będzie wyzwaniem na przyszłość. Niekorzystne zjawiska atmosferyczne, m.in. susza rolnicza, skutecznie utrudniają osiągnięcie odpowiednich plonów w produkcji roślinnej i powodują coraz większe straty ekonomiczne. Przypomnę, że susza rolnicza w 2018 roku dotknęła ponad 54 tys. gospodarstw rolnych, a w 2019 roku to już 84 tys., co w przełożeniu na powierzchnie upraw w Wielkopolsce stanowi odpowiednio: 51 proc. wszystkich użytków rolnych w 2018 roku i 75 proc. w 2019 roku. To pokazuje z jakim problemem możemy się borykać się w najbliższych latach w przypadku niesprzyjających warunków atmosferycznych. Retencja wody nabiera coraz większego znaczenia, gdyż warunkuje wielkość produkcji rolnej. Ponadto, w ostatnim czasie na terenie Wielkopolski wystąpiły choroby zakaźne zwierząt, które w dużym stopniu ograniczają produkcję zwierzęcą i są dużym zagrożeniem dla funkcjonowania wielu gospodarstw rolnych. Ma to też przełożenie na przemysł przetwórczy. Ważnym zagadnieniem jest szybkie postawienie diagnozy i podjęcie działań ograniczających rozprzestrzenianie się chorób. Inspekcja Weterynaryjna w Poznaniu posiada laboratorium umożliwiające stwierdzenie chorób zakaźnych, co szczególnie ważne, również ASF. Istotnym zagadnieniem jest także promowanie wiedzy w tym zakresie, szczególnie bioasekuracji.

Jakie znaczenie przykłada Pan w swojej pracy do rozwoju rolnictwa oraz obszarów wiejskich, biorąc pod uwagę swoje wcześniejsze doświadczenia w Krajowym Ośrodku Wsparcia Rolnictwa oraz Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa?

Z racji swojego doświadczenia w instytucjach pracujących na rzecz rolnictwa wiem, jak ważne jest rolnictwo, jako jedna z wielu gałęzi gospodarki państwa, z jakimi problemami borykają się producenci rolni i tę wiedzę, jako wojewoda, oczywiście wykorzystuję w swojej pracy.

Polskie rolnictwo staje się coraz bardziej nowocześniejsze i pojawiają się w nim różnorodne innowacje. Czy w tym kierunku nadal będziemy zmierzali?

Jak w każdej dziedzinie gospodarki, również w rolnictwie mamy do czynienia z nowinkami technologicznymi, które mają na celu usprawnienie pracy rolnika. Innowacyjne technologie, nowe sposoby gospodarowania, zarówno w produkcji roślinnej, jak i zwierzęcej, to w mojej ocenie konieczność w każdym gospodarstwie dla zapewnienia opłacalności produkcji i utrzymania się na ryku. Rolnicy doskonale zdają sobie z tego sprawę i chętnie sięgają po nowe technologie. Niech przykładem będzie tutaj rolnictwo precyzyjne.

Co w praktyce dla rolników oznacza Krajowy Plan Odbudowy i jak zyskają na nim wielkopolscy rolnicy?

Odbudowa gospodarki po pandemii jest niezbędna i wymaga nakładów finansowych, co do tego nie ma wątpliwości. Środki pochodzące z Krajowego Funduszu Odbudowy, przypadające Polsce w formie dotacji, to ponad 23,9 mld euro. Jak zapowiedział szef resortu rolnictwa, sektor rolno-spożywczy ma wyodrębnioną pulę na rozwój i wzmocnienie odporności na kryzysy w kwocie blisko 2,2 mld euro, które będzie można przeznaczyć na inwestycje poprawiające warunki życia na obszarach wiejskich. Jednym z założeń w projekcie Krajowego Planu Odbudowy dotyczącym rolnictwa, bądź mającym wpływ na rolnictwo i obszary wiejskie, są inwestycje związane ze skracaniem łańcucha dostaw w przetwórstwie rolno-spożywczym.

Jakie znaczenie mają publiczne ośrodki doradztwa rolniczego, w tym Wielkopolski Ośrodek Doradztwa Rolniczego w Poznaniu, dla rolnictwa oraz rolników?

Ośrodki doradztwa rolniczego, w szczególności te publiczne, mają wielki potencjał organizacyjny, a także kapitał ludzki, który odgrywa ważną rolę w inicjowaniu i wspieraniu wszelkich działań podejmowanych na rzecz rozwoju obszarów wiejskich. Swoją działalnością instytucje doradcze kształtują wizerunek instytucji utożsamiającej się z interesem rolników. Ośrodki te przyczyniają się do podniesienia kwalifikacji zawodowych rolników oraz mieszkańców obszarów wiejskich, pełniąc tym samym bardzo ważną rolę w obszarze rolnictwa.

Jeszcze za czasów Pana pracy w ARiMR zainicjował Pan cykl spotkań „Wspólnie dla wielkopolskiej wsi”. Skąd pomysł na takie spotkania i w jakim celu się one odbywały?

„Wspólnie dla wielkopolskiej wsi” to wyjątkowy projekt organizowany jako cykl spotkań informacyjnych dla rolników i mieszkańców wsi. W ramach tego projektu, który realizowany był we wszystkich powiatach województwa wielkopolskiego, rolnikom i mieszkańcom wsi przybliżone zostały tematy najbardziej aktualne w dzisiejszym rolnictwie. Swoją wiedzą i doświadczeniem dzielili się przedstawiciele Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa, Wielkopolskiego Ośrodka Doradztwa Rolniczego, Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego, Agencji Nieruchomości Rolnych, Agencji Rynku Rolnego oraz Wielkopolskiego Wojewódzkiego Lekarza Weterynarii. Spotkania te były odpowiedzią na potrzeby zgłaszane przez rolników i mieszkańców wsi o stworzenie okazji do zdobycia przydatnych informacji przy prowadzeniu gospodarstwa rolnego oraz działalności na obszarach wiejskich w jednym miejscu, bez konieczności odwiedzania różnych instytucji.

W ostatnim czasie coraz więcej mówi się o strategii Europejskiego Zielonego Ładu, która została wdrożona przez Unię Europejską. Jak ta strategia może wpłynąć na wielkopolskie rolnictwo? Czy przyczyni się do większej troski o środowisko i rozwoju rolnictwa ekologicznego?

Europejski Zielony Ład jest jedną z najambitniejszych strategii w dziejach Europy, której głównym celem jest doprowadzenie do neutralności klimatycznej kontynentu do 2050 roku. Jednocześnie należy zaznaczyć, że rolnictwo jest kluczowym obszarem, który ma istotny wpływ na sytuację środowiskową, zarówno pod względem produkcji żywności, jak również podejścia do środowiska. Zielony Ład w rolnictwie stawia przed rolnikami bardzo ambitne cele, czyli ochronę środowiska i klimatu poprzez lepsze wykorzystanie zasobów, przeciwdziałanie utraty bioróżnorodności, a także zmniejszenie zanieczyszczeń. Rolnicy odgrywają kluczową rolę w przejściu na bardziej zrównoważony system żywnościowy, dlatego otrzymają wsparcie w ramach WPR za pośrednictwem nowych źródeł finansowania i ekoprogramów w celu stosowania praktyk zrównoważonych. Nowe ekoprogramy zapewnią rolnikom znaczne środki finansowe w celu realizacji praktyk takich jak: rolnictwo precyzyjne, agroekologia (w tym rolnictwo ekologiczne), uprawa sprzyjająca pochłanianiu dwutlenku węgla przez glebę czy system rolno-leśny.

Czy rolnicy powinni korzystać z odnawialnych źródeł energii?

Innowacja gospodarstw rolnych pociąga za sobą rosnące zapotrzebowanie na energię oraz skłania do poszukiwań alternatywnych jego źródeł. Wykorzystanie energii ze źródeł odnawialnych, czyli energii rzek, wiatru, promieniowania słonecznego, geotermalnej czy biomasy jest jednym z istotnych komponentów zrównoważonego rozwoju przynoszącego wymierne efekty ekologiczno-energetyczne.

Polscy rolnicy mogą korzystać z różnorodnych programów pomocowych składając wnioski np. o dofinansowania. Czy zachęca Pan rolników, by z tego korzystali?

Tak, zdecydowanie uważam, że programy pomocowe są niezwykle korzystne nie tylko dla samych rolników. Pamiętajmy o tym, że skrócony łańcuch dostaw od „pola do stołu” niesie ze sobą korzyści nie tylko dla samych producentów rolnych, ale także, finalnie, dla konsumentów. Dzięki środkom na wsparcie i rozwój polskiej wsi rolnicy będą mogli m.in. kupić sprzęt rolniczy czy ochronić swoje gospodarstwa.

Jakie korzyści mogą odnieść rolnicy łączący się w większe grupy producentów?

Tworzenie grup producentów rolnych powinno być odpowiedzią na rosnące wymogi odbiorców produktów rolnych, ma to szczególne znaczenie w przypadku mniejszych gospodarstw. Grupy producentów mogą odgrywać znaczącą rolę, jako ogniwo łączące produkcję rolną z handlem. Uważam, że wspólne działanie rolników w grupie producentów wzmocni ich pozycję rynkową w łańcuchu rolno-spożywczym dając jednocześnie możliwość uzyskania pewnego rodzaju stabilizacji zbytu produktów oraz zwiększenia opłacalności produkcji.

Jak można wesprzeć lokalnych producentów? Czy powinni korzystać np. z wielkopolskiego e-bazarku lub krótkich łańcuchów dostaw?

Lokalna żywność produkowana przez małe zakłady jest istotnym elementem rozwoju obszarów wiejskich, a w ostatnich latach widzimy coraz większe zapotrzebowanie na produkty lokalne. Konsumenci oczekują produktów o sprawdzonym pochodzeniu od lokalnych dostawców, przetwórców, rolników, licząc na to, że produkty te są najwyższej jakości oraz gwarantują bezpieczeństwo ich spożycia. Wsparcie dla nich znajdziemy w Krajowym Planie Odbudowy, gdzie, jak już wspomniałem, jednym z założeń jest skrócenie łańcucha dostaw w przetwórstwie rolno-spożywczym.

Dlaczego warto promować dobre praktyki w produkcji rolniczej?

Oczywiście promowanie Kodeksu Dobrej Praktyki Rolniczej jest zasadne. To praktyczne rady, które wskazują, jak m.in. zmniejszać ryzyko zanieczyszczenia wody i jaka praktyka kontroli zanieczyszczenia może być stosowana w gospodarstwie. Za jego pośrednictwem rolnicy są informowani i instruowani o potrzebie podnoszenia walorów krajobrazu, w którym żyją i pracują. KDPR to zbiór przyjaznych środowisku praktyk rolniczych, których stosowanie zapewni zrównoważony rozwój w sferze produkcji rolniczej.

Coraz więcej gospodarstw nastawia się nie tylko na samą produkcję, ale rozszerza także swoją działalność np. o agroturystykę. Jak Pan ocenia ten kierunek?

Dla niektórych gospodarstw rolnych, szczególnie położonych na atrakcyjnych turystycznie terenach, agroturystyka może być dodatkowym źródłem dochodu. Jest to indywidualna decyzja każdego rolnika, która uzależniona jest m.in. od profilu działalności jego gospodarstwa. Powinna być jednak poprzedzona pewnego rodzaju analizą, czy ukierunkowywać, rozbudowywać i inwestować w jedną gałąź, przykładowo w produkcję mleka czy wręcz odwrotnie, rozszerzać już istniejące kierunki działań, przykładowo o agroturystykę. Dodam tylko, że dla rolników planujących prowadzić gospodarstwo agroturystyczne przewidziane są m.in. zwolnienia podatkowe i preferencyjne formy opodatkowania. Aby jednak otrzymać takie ulgi, osoby ze statusem rolnika muszą prowadzić działalność we własnym gospodarstwie. Uważam, że dla tych, którzy spełniają powyższy warunek, agroturystyka może być bardzo atrakcyjną i opłacalną formą zarobku.